Szczęśliwych świąt, pieprząc moją przyrodnią siostrę na kanapie.
Dotarła do domu pewnej nocy, po długiej podróży zasnęła na rodzinnej kanapie, jej sposób spania był idealnym sposobem na zwrócenie jego uwagi i nieważne jak bardzo starał się o niej nie myśleć, wejście do domu i zobaczenie jej otwartej dla niego było najgorszą pokusą na świecie. Musiał jednak pamiętać kim jest, był jej przyr Szczęśliwych świąt, pieprząc moją przyrodnią siostrę na kanapie. nim bratem i mimo, że nie byli braćmi krwi, nie mógł pozwolić sobie na coś tak niskiego, sama myśl o tym co mogłoby się stać z jego rodzicami sprawiała, że drżał, jednak jego pragnienia rosły coraz bardziej, by szukać jej całkowicie.