POV z ładną blondynką ssącą mojego kutasa

Była szczupła i zgrabna, jej niebieskie oczy wyróżniały się w tej jej anielskiej twarzy. Ubrana w kombinezon wyglądała zwodniczo delikatnie, ale dobrze wiedziała do czego jest zdolna, to była jej zabawka i nie miała dla niej litości. Wykorzystywała go do czego tylko chciała. Ale to był dzień, w którym miał się zemścić za wszystko, co jej zrobił. Jej tyłek zapłaciłby za to on po prostu cieszyłby się tym, nie ważne czy krzyczałaby i błagała, żeby przestał, nie zrobiłby tego. A jednak zdawała się czerpać z tego przyjemność i prosić o więcej, mocniej, mocniej, mocniej, mocniej, głębiej w środku. Nie miała dość tego wielkiego członka w sobie.