Pieprzę moją dziewczynę, dopóki nie spuszczę w niej powietrza.

Wiedziała, że to najlepszy sposób, by go uszczęśliwić, dlatego za każdym razem, gdy uprawiali seks, przygotowywała się na przyjęcie jego nektaru i delektowanie się nim. Tego dnia spędził dużo czasu bawiąc się jej piersiami, podobało jej się to głównie dlatego, że wiedziała, że to one najbardziej ją kręcą. Uwielbiała czuć się chciana i przede wszystkim zadbana przez niego, jej duże cycki były miękkie i twarde jednocześnie, uwielbiał umieszczać swojego członka między nimi i bawić się aż do momentu, gdy doszedł, w samą porę, by wziąć jego kutasa do ust. Spurt nie trwało długo dla niej i wypełnić jej usta z tego pysznego słonego smaku.