Macocha przyłapuje mnie na wąchaniu jej bielizny.

Był w swoim żywiole, zupełnie niepomny tego, co mogłoby się stać, gdyby był nieostrożny, a był, gdy udało mu się zapobiec temu, by jego jęki rozkoszy nie zostały usłyszane przez macochę, która myśląc inaczej, weszła zaniepokojona do pokoju. Tylko po to, by znaleźć pasierba wąchającego artykuł jej bielizny, podczas gdy drMacocha przyłapuje mnie na wąchaniu jej bielizny z  ugą ręką mastur to bvyel bowała się z perwersyjną przyjemnością, o której nie mogła nic powiedzieć, zdumiona mieszanką kolorów, które czuła w sobie Każdy z wykony wanych przez nich ruchów dopro wadzał go do granic rozkoszy, szukając idealnego momentu, by go sprowokować.