Brat biczuje rano tyłek przyrodniej siostry, aż ona go zostawi.
Jej przyrodnia siostra miała jakieś dziwne upodobania, wiedziała to od momentu, gdy niechcący odkryła wśród brudnych ubrań pejcz i mały zielony rzemyk. Również wtedy, gdy pewnego dnia wpadła jej w oko dziwna fioletowa zabawka, którą otrzymała. Dlatego, gdy poprosiła go o pomoc, wiedziała, że pakuje się w coś dziwnego. Potrzebowała go do robienia jej zdjęć, jeden z jej chłopaków wyzwał ją do I pozowania związaną, on się zgodził, bo nie miał nic lepszego do roboty. Gdy zobaczył jej ciasną cipkę i ładny tyłek, zerżnął ją, mimo jej woli, rozkoszował się jej ciałem. Po tylu klapsach jej pośladki zrobiły się Z czerwone.