Blondynka bierze kąpiel, a na koniec jest rżnięta

Każdego wieczoru, kiedy tylko mogła, zamykała się w łazience, aby wziąć miłą, gorącą, pocieszającą kąpiel.  Rozebrała się bez pośpiechu, każda część jej anatomii była podekscytowana myślą o zapomnieniu o swoim życiu. Jej wielkie cycki zdawały się unosić w wannie z wodą, a błoto figlarnie prześlizgiwało się między jej piraniami. Ciepło odurzało ją, nie mogłem się powstrzymać i poczułem stówę. Chciałem być spragniony zachcianek, chciałem mieć ochotę na zachcianki, chciałem być pieprzony bez skrępowania i zalewania spermą jak tani chce mieć. Miała gniazdo, w którym mogła krzyczeć tak głośno, jak tylko mogła.Wtedy usłyszała otwieranie drzwi, to był jej chłopak, zawsze gotowy przerwać jej jedyną chwilę spokoju, ale przynieść bardzo szczególny prezent, między jej nogami jego wielki kogut gotowy do wypełnienia jej.