Babe ssanie koguta w basenie

Wiedzieli, że za każdym razem, gdy to robili, sąsiedzi zaglądali, żeby ich obserwować, nie mieli wątpliwości, że oni też byli podnieceni pomysłem patrzenia, jak pieprzą się w basenie. Mieli więc już ustaloną rutynę, rano wychodzili do ogrodu i zaczynali się całować, on zatrzymywał się na chwilę na jej łaciatym tyłeczku, był duży i uwielbiał jak się o niego odbijali. Kiedy była już wystarczająco mokra, wchodzili do basenu i zaczynali się bezwstydnie dotykać, posiadanie publiczności sprawiało, że byli bardziej podnieceni i nie przestawała ukrywać jęków, które jego kutas wywoływał u niej za każdym razem, gdy wchodził w jej dziurkę.Kiedy był gotowy, eksplodował jej w twarz.